9.07.2020


Finansowanie samochodu Leasing

Jednym z powodów rosnącego zainteresowania nowymi samochodami są nowoczesne formy finansowania. Oprócz kredytu i leasingu pojawiły się inne sposoby na finansowanie auta, które nie zawsze muszą wiązać się z faktem posiadania. Zgodnie z nadchodzącymi trendami posiadanie auta na własność odgrywa coraz mniejszą rolę i nie jest już tak mocną częścią budowania statusu społecznego. Na znaczeniu zyskuje natomiast korzystanie z nowego samochodu, a także psychiczny komfort związany z brakiem zamrażania gotówki, konieczności obsługi serwisowej, czy negocjowania ceny odsprzedaży samochodu.

W 2019 roku padł w Polsce rekord rejestracji nowych samochodów. Według instytutu Samar na polskich drogach pojawiło się w ciągu roku ponad 625 tys. aut osobowych i dostawczych, z czego tych pierwszych aż ok. 555 tys. Choć liczba sprowadzonych samochodów używanych wciąż jest dwukrotnie wyższa, zadaje to kłam powszechnej opinii, że Polska stoi jedynie autami z drugiej ręki. Faktem jest, że większość (ok. 70%) nowych samochodów wędruje do odbiorców instytucjonalnych, ale nie oznacza to, że wszystkie egzemplarze zasilają floty. Wielu nabywców decyduje się wziąć auto „na firmę” ze względów podatkowych, de facto korzystając z samochodów również prywatnie. To szczególnie popularne w małych i średnich przedsiębiorstwach. Innym sygnałem świadczącym o wzroście zainteresowania nowymi samochodami jest sprzedaż aut klasy premium, których w 2019 roku sprzedało się o 7% więcej niż w roku 2018. 

Nowe auta w salonie samochodowym

Po nowelizacji ustaw podatkowych z 1 stycznia 2019 r. (Dz.U. z 2018 r. Poz. 2159) i zrównaniu form finansowania samochodu, wynajem samochodu czy abonament są jeszcze bardziej opłacalne. Wynika to z faktu, że ujednolicone maksymalne odliczenie podatkowe za samochód to 150 tys. zł (jest ono proporcjonalne do wartości auta). Dotyczy to jednak każdego wynajmu z osobna, dlatego wynajmując auta nawet co rok, jedno po drugim, przedsiębiorca może za każdym razem skorzystać z ulg podatkowych w pełnym wymiarze (limit do 150 tys. zł).

Nowoczesne formy finansowania samochodów uwzględniają jednak nie tylko firmy, ale i użytkowników indywidualnych. Ukłonem w ich stronę jest chociażby rozpowszechnienie idei sharing economy w postaci carsharingu. Polega na współdzieleniu samochodów i wynajmie na minuty. Taki model nie wszystkim jednak przypadnie do gustu. Dla tych, którzy chcą korzystać z samochodu bez większych ograniczeń lepszym wyborem jest wynajem. Wówczas z samochodu korzysta wyłącznie wynajmujący i nie musi się nim dzielić z innymi. Ma więc pełną kontrolę nad tym, jak używane jest auto, w jaki sposób pielęgnowane, oraz doskonale zna jego przeszłość. Jakie są plusy i minusy najpopularniejszych form nabycia samochodu prosto z salonu? Oto 8 sposobów finansowania nowego auta.


Kredytowanie zakupu samochodu nie zawsze musi oznaczać brak środków na zapłatę gotówką. Wielu kierowców decyduje się na to, by rozłożyć spłatę w czasie, a posiadane środki zainwestować w firmę, inwestycje czy własny rozwój. Nie zmienia to jednak faktu, że w dzisiejszych czasach wzięcie samochodu na kredyt nie jest najpopularniejszym rozwiązaniem. Podstawową wadą jest koszt kredytu, który winduje cenę auta. Popularnym błędem jest skupienie wyłącznie na wysokości raty kredytu. Większe znaczenie ma całkowita kwota wydana w okresie spłacania kredytu, uzależniona również od aktualnego WIBOR-u, czyli referencyjnej wysokości oprocentowania pożyczek.

Warto podkreślić, że kredyt konsumencki na samochód kryje także dodatkowe opłaty. Obok oprocentowania kredytu, kupujący musi uwzględnić prowizję banku, opłaty przygotowawcze czy dodatkowe ubezpieczenia. Aby się w tym nie pogubić, należy opierać swoje wyliczenia na RRSO, czyli rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania. W skali roku dodatkowe opłaty mogą nie wyglądać tak źle, ale w okresie całego kredytowania, np. przez 10 lat, suma staje się znacząca. Do tego dochodzi ryzyko związane z zakupem auta na kredyt. Nawet po zniszczeniu lub odsprzedaży samochodu w dalszym ciągu będziemy obciążeni ratami kredytowymi. Oferty autobanków, czyli banków należących do producentów aut, są najczęściej nieco wyższe niż banków niezależnych. Zaletą jest uproszczona procedura zakupu i możliwość załatwienia wszystkich spraw bezpośrednio w salonie.

Jedną z najpopularniejszych form finansowania pojazdu na firmę jest leasing samochodu. Wynika to poniekąd z faktu, że do końca 2018 roku leasing operacyjny był de facto uprzywilejowany w kwestiach podatkowych. Przedsiębiorca mógł zaliczyć do kosztów pełne raty, bez ograniczenia do 20 tys. euro, jak miało to miejsce w przypadku aut kupionych za gotówkę. Dodatkowo koszty eksploatacji samochodu nie były ograniczone tzw. kilometrówką, jak w przypadku wynajmu. Po zrównaniu metod finansowania samochodu preferencje te straciły na sile. Zaletą leasingu jest natomiast to, że w przeciwieństwie do kredytu nie obniża zdolności kredytowej.

Warto wiedzieć, że biorąc samochód na firmę można zdecydować się na jeden z dwóch rozwiązań: leasing operacyjny lub leasing konsumencki. W tym pierwszym samochód pozostaje własnością leasingodawcy i to on dokonuje comiesięcznych odpisów amortyzacyjnych.

Przedsiębiorcy pozostaje ujęcie w kosztach opłaty wstępnej (jednorazowo) oraz rat leasingowych. W leasingu finansowym samochód zaliczany jest do majątku leasingobiorcy i to na nim spoczywa obowiązek odpisów amortyzacyjnych. Różni się także to, że do kosztów uzyskania przychodów liczą się jedynie odsetki rat leasingowych. Po opłaceniu ostatniej raty samochód automatycznie staje się własnością przedsiębiorcy.

Klienci indywidualni mogą natomiast skorzystać z leasingu konsumenckiego, który nie wymaga prowadzenia działalności gospodarczej. Choć do czasu wykupienia samochodu formalnym właścicielem pozostaje firma leasingowa, całkowity koszt samochodu jest zazwyczaj niższy niż przy zakupie na kredyt. Uproszczone są także procedury.

Wynajem długoterminowy nazywany jest również leasingiem full service (FSL) lub Car Fleet Management (CFM). To rozszerzona forma wynajmu, odciążająca nabywcę z wielu obowiązków, np. serwisowania samochodu, okresowych przeglądów, ubezpieczenia, obsługi kart paliwowych, monitoringu floty lub rozliczania szkód. Na trwający zazwyczaj od 3 do 5 lat najem długoterminowy decydują się najczęściej duże przedsiębiorstwa, dysponujące sporą flotą aut. Przerzucając obowiązki na zewnętrznych operatorów mogą one redukować działy obsługi floty i skupić się na innych zadaniach firmy. W odróżnieniu od leasingu po wygaśnięciu umowy samochód nie jest odkupowany, a powraca do firmy CFM.


Umowy średnioterminowe to te, które trwają do 24 miesięcy. Jak się okazuje, jest to preferowany typ wynajmu samochodu wśród użytkowników indywidualnych. Niewielka opłata wstępna oraz niski koszt miesięczny zachęcają tych, którzy poszukują niezawodnego, nowego samochodu. Duża część to osoby zrażone ryzykiem związanym z zakupem samochodu używanego. W Qarsonie umowa najmu trwa 12 miesięcy, a po tym czasie możemy wymienić samochód na nowy. Roczna umowa daje nam ten komfort, że w momencie nieprzewidzianych zmian życiowych możemy szybko zmienić rodzaj auta, np. na tańszy w utrzymaniu, większy lub mocniejszy. Nabywca nie jest skrępowany długim leasingiem, a w przeciwieństwie do carsharingu zachowuje pełen komfort korzystania z samochodu. Auto zawsze czeka pod domem, jest regularnie serwisowane (gwarancja producenta) i nie korzystają z niego inne osoby.

Wynajmem krótkoterminowym auta określa się umowy trwające nie dłużej niż 3 miesiące, choć czasem można się spotkać także z umownym limitem 30 dni. Kiedy warto skorzystać z takiej formy korzystania z nowego samochodu? To rozwiązanie stworzone z myślą o doraźnym zastosowaniu, np. podczas awarii podstawowego auta firmowego. Z wynajmu krótkoterminowego możemy także skorzystać w konkretnych przypadkach, gdy zakup samochodu na stałe nie jest konieczny. Przykłady: długi wyjazd służbowy, ważny wyjazd zagraniczny, przeprowadzka czy środek transportu dla pracowników sezonowych. Wynajmując samochód na krótki czas możemy również przetestować konkretny model auta w rzeczywistych warunkach, zanim zdecydujemy się na jego zakup. Z takiej opcji korzystają m.in. osoby planujące zakup kampera. Na dłuższą metę krótkoterminowy model korzystania z samochodu się nie sprawdza, gdyż jest zbyt drogi.


Abonament na samochód jest w zasadzie rozwinięciem idei wynajmu długoterminowego lub średnioterminowego. Różnicą jest jednak subskrypcyjny model nabycia nowego samochodu, podobny do serwisów streamingowych typu Netflix, Spotify czy Legimi. Klient może wybrać interesujący samochód oraz pakiet abonamentu online, a wszelkimi formalnościami związanymi z zakupem auta oraz jego rejestracją zajmuje się wypożyczalnia. Z modelu abonamentowego korzysta firma Qarson – lider abonamentowego wynajmu nowych samochodów we Francji, podbijający również polski rynek.


Finansowanie auta - nowa forma - abonament

Zaletą auta na abonament jest maksymalne uproszczenie formalności. Zainteresowany może wybrać najkorzystniejszy pakiet kilometrów, formę ubezpieczenia, a nawet rodzaj opon. Abonament w Qarsonie trwa rok, dzięki czemu nabywca nie jest związany długą, kilkuletnią umową. Termin realizacji zamówienia to zaledwie kilkanaście dni (do 15 dni od zaksięgowania opłaty abonamentowej), a samochód dostarczany jest do najwygodniejszego miejsca odbioru. Serwisy oraz przeglądy w autoryzowanym serwisie są po stronie Qarsona, więc kierowca nie musi sobie zawracać tym głowy. Taka forma finansowania samochodu jest najbliższa idei czerpania wszelkich korzyści z posiadania samochodu bez wydawania na niego pełnej sumy pieniędzy. To wyjątkowo przejrzysty, wygodny i opłacalny sposób na nabycie nowego samochodu. Ceny miesięcznego abonamentu w Qarsonie rozpoczynają się już od 599 zł.

Zobacz także: 3 sposoby na wynajem samochodu


W mediach coraz więcej można usłyszeć o współdzieleniu aut, czyli carsharingu. Jest to wynajem samochodu na minuty, podobnie jak w przypadku elektrycznych hulajnóg lub rowerów miejskich. W zamyśle carsharing jest uzupełnieniem dobrze rozwiniętej komunikacji miejskiej. Z aut na minuty użytkownik może skorzystać, by dojechać do przystanku przesiadkowego, do sklepu, czy do miejsca, gdzie komunikacja zbiorowa nie dociera.

Carsharing ma jednak wiele wad. Kierujący nie ma gwarancji, że uda mu się znaleźć w pobliżu wolny samochód, a także nie ma wpływu na jego stan techniczny. Powszechnym problemem jest zaniedbanie wnętrza oraz ogólne zużycie samochodu. Inna sprawa, że model nie sprawdza się w przypadku regularnego korzystania z auta. Wyjazdy samochodem na wakacje, zawożenie dzieci do szkoły czy codzienne dojazdy do pracy są w praktyce niemożliwe, a przynajmniej nieopłacalne. Dla wielu sporym minusem, tym razem estetycznym, są logotypy, napisy i reklamy naklejone na karoserię auta.


Carsharing - sposób na jazdę nowym autem

Zakup samochodu za gotówkę wciąż ma wiele zalet. Jego zwolennicy podkreślają, że zostawiając w salonie własne pieniądze, nabywają samochód w pełni, a więc mogą zrobić z nim dosłownie wszystko. W teorii takie rozwiązanie wydaje się najprostsze, ale ciągnie za sobą wiele konsekwencji. Przede wszystkim wiąże się z koniecznością wydania jednorazowo kilkudziesięciu lub kilkuset tysięcy złotych. Takie zamrożenie gotówki bywa kłopotliwe, zwłaszcza jeśli mierzymy się z innymi inwestycjami lub dużymi wydatkami. Utrata poduszki finansowej to niestety częsta przyczyna nawarstwiających się długów.

Dyskusyjna jest także kwestia „darmowego” korzystania z samochodu. Choć kierowcę posiadającego samochód na własność nie obowiązuje limit kilometrów, miesięczny abonament oraz tzw. kilometrówka, w rzeczywistości ponosi on dodatkowe koszty użytkowania. To m.in. amortyzacja wynikająca ze zużycia podzespołów, koszt przeglądów serwisowych oraz utrata wartości pojazdu. Już po trzech latach wartość samochodu może stopnieć aż o 40%. Ze względu na znaczny spadek wartości, trudno uznać gotówkowy zakup auta za dobrą lokatę kapitału.

Zobacz także: Samochody w firmie